A to dlatego że kocham taki klimat. Nie zobaczymy tu za często samych obcych, nie będzie
pokazanej wielkiej konfrontacji zbrojnej Ameryka VS Obcy jak w większości filmów o tych
przybyszach. W filmach z takim klimatem największą rolę nie odkrywa drogie hoolywoodzkie CGI, a wyobraźnia.
Oglądałem go w dzieciństwie, i byłem zachwycony - nadal jestem. Dlatego bardzo dziwi mnie
tak niska ocena.
Dlatego też moim ulubionym horrorem jest Paranormal Activity (pierwsza część) bo tam też nie
będziemy oglądać potworków wyskakujących znienacka, flaków i hektolitrów krwi, tylko właśnie
główną rolę odegra tajemniczość i rosnące napięcie połączone z naszymi
domysłami. Co do pozostawionych po filmie pytań - bardzo dobrze że tak jest, bo nie lubię gdy film kończy się napisami i kropka, dobrze jest jeszcze pomyśleć.
Tak więc jeżeli ktoś zaczyna oglądać ten film, nastawiając się na kino podobne do Dnia
Niepodległości, Obcy, Predator itp, to fakt - będzie bardzo zawiedziony.
PS + za Joaquin Phoenix, bo jakoś darzę sympatią tego aktora, tak po prostu ;)