Film obejrzałam pierwszy raz 4 lata temu i wtedy wystawiłam ocenę 3 - za dużo niedociągnięć, za niektóre głupawe wątki, za rozwiązanie akcji. Potem obejrzałam kilka razy w TV, ot tak, do kolacji i ocena rosła, rosła, aż urosła do 8. Aktualnie uważam, że to jeden z tych filmów, które nie mają szybkie sceny i coś nagle pojawia się na ekranie - nie, tutaj widz jest zaniepokojony cały czas, przez ten mroczny klimat. Koniecznie trzeba obejrzeć. W dodatku nazwałabym go dość alternatywnym, nie jest typowo komercyjny.