BISKAN Cóż. Uważam, że do połowy jest naprawde genialne budowanie napięcia, które niestety szybko się sypie i osiąga kulminacyjny punkt przy bezpośrednim spotkaniu z kosmitkiem. I jeszcze te nawrócenie... Szkoda, bo mógł być kultowy film sci-fi, a jest tylko niesmak - 1/10.