Cieniarstwo tylko staruszki mogą sie ekscytowac bliskimi spotkaniami 3go stopnia na tym filmie..
Dałam 4/10. bardzo ciekawy film, trzymał w napięciu, ale jak koleś walnął kosmite kijem baseballowym to ocena spadła o 3 w dół. ja nie wiedziałam jak na ten film patrzeć już, serio: czy jak na thriller, sc-fi czy jakąś parodię tego typu filmów, np."Marsjanie atakują" Tima Burtona.
serio obeszłoby się bez tej sceny, zepsuła ona cały wizerunek filmu
Tez sie zastanawialam, czy to nie jakas parodia. A tematem tego filmu wg powyzszych, domyslam sie ze jest wiara. I ten wątek w tym filmie tez jest skrajnie glupkowaty, koles przestaje wierzyc bo mu zona zmarła w wypadku, potem jego synek dzieki astmie nie wdychal trucizmy i przezyl, no to cud jest, znowu trzeba wierzyc w Boga. A kosmici odlecieli, bo bali sie wody. Nie wiem jak takie glupoty moga kogos ruszac, chyba osobe z podstawowki, ktora dopiero bedzie miala do czynienia z biologia w gimnazju, liceum, tak samo fizyka czy chemia.
boże.... człowieku ten film jest o straconej wierze i odzyskaniu jej. A nie o obcych
ten kosmita na końcu filmu nie umarł od uderzenia kijem baseballowym tylko od wody,która go oblała gdy kij ją na niego strącił ze stołu.kij go tylko ogłuszył!a tak poza tym to film jest o odzyskanej wierze a kosmici wbrew pozorom są najmniej ważnymi postaciami w tym filmie.
Obcy są tylko tłem.... elementem ,który sprowadza wszystkie najważniejsze punkty fabuły do jednego. Aby zrozumieć po co one były.